07 maja 2013r. - wtorek
07:05 wyjazd. Kierunek: stolica Tunezji - Tunis. Ale...
- przed wyjazdem, udało nam się zjeść małe śniadanko. Jednak na samym początku naszej podróży, Zuzia niestety źle się poczuła, lecz po uzewnętrznieniu się - na uprzątnięcie którego zużyłam cały zapas mokrych chusteczek - już było super,
- nikt nas nie uprzedził, że do celu zaczniemy zmierzać po uprzednim dwugodzinnym maratonie po hotelach w celu zebrania reszty uczestników. Z ostatniego hotelu w Hammamecie w ciągu 40 minut dotarliśmy do stolicy. Niestety, w drodze powrotnej również byliśmy odwiezieni jako prawie ostatni - czyli na ok 20:00.
Pierwszym miejscem jakie mieliśmy okazję zwiedzić były pozostałości starożytnej Kartaginy - Wzgórze Byrsa. Wizyta w tym miejscu to niesamowite spotkanie z historią tego potężnego miasta. Zwiedzaliśmy malowniczo położone nad brzegiem morza pozostałości Term Antoniusza oraz Muzeum Narodowe Byrsa ze zbiorem unikatowych dzieł sztuki.
Następnym punktem były ruiny łaźni Antonina Piusa tzw. Łaźnie Rzymskie z cudowną aleją otulonych zielenią palm i jedynymi w swoim rodzaju pozostałościami łaźni, położonymi w urzekającej scenerii zatoki, morza, gór...
Kolejnym punktem programu było Sidi Bou Said - położone na wzgórzu, spokojne miasteczko artystów, które urzeka biało-niebieskimi domami ciągnącymi się wzdłuż brukowanych uliczek oraz zapierającym dech w piersiach widokiem na morze i półwysep Bon. Tutaj udało mi się kupić suchą bułkę dla Zuzi - żeby dziecko miało co jeść po porannych sensacjach.
Ostatnim punktem naszej wycieczki było zwiedzanie centrum stolicy - Tunisu, gdzie udaliśmy się na spacer i zakupy, które nawiasem mówiąc były bardzo udane - hahaha - wąskimi uliczkami medyny.
S T A R O Ż Y T N A K A R T A G I N A
W Z G Ó R Z E B Y R S A
S T A R O Ż Y T N A K A R T A G I N A
M U Z E U M N A R O D O W E B Y R S A
Ł A Ź N I E
A N T O N I N A P I U S A
S I D I B O U S A I D
T U N I S - M E D Y N A
